sobota, 5 października 2013

Utrwalanie produktów perfumeryjnych Dr. Taffi


Jaki jest Wasz sposób na utrzymanie zapachu ulubionych perfum? Czy macie ulubione miejsca, gdzie lubicie czuć zapach? Dr. Taffi po raz kolejny przedstawi Wam profesjonalne metody, jakie stosują perfumiarze walczący o nieśmiertelność ich receptur. Tak, pamiętamy, że o jakości perfum świadczy ich „nie czucie”. Inaczej ma się sytuacja, kiedy skropimy perfumami ukochaną apaszkę, sweter, marynarkę. Czy słyszałyście, że Halle Berry stosuje swoje perfumy między udami? Twierdzi, że dzięki temu całe ciało otula zniewalająca woń.

Trwałość zapachu jest bardzo ważnym czynnikiem dla konsumenta. Już w Starożytności znano utrwalacze np. wysuszoną trawę cypryjską.

W celu obserwacji zmiany zapachu kompozycji zapachowej na taśmę testową nanosi się kilka kropel olejku i wącha co 2-3 godziny, każdorazowo porównując z olejkiem świeżo naniesionym. Tak robi również Dr. Taffi.

Ogólnie rozróżnia się trzy stadia przebiegu rozwoju woni: szczytowe stadium w pierwszej chwili, nuta środkowa - po upływie kilku godzin, zaś po upływie kilku dni woń utrwaloną. Ta ostatnia, to zapach naszej apaszki.


Zmiany zapachu w czasie są spowodowane szybkim ulatnianiem się olejków łatwiej lotnych i ustępowaniem ich na korzyść olejków trudniej lotnych. Osiągnięcie równomierności odparowania wszystkich składników jest niemożliwe ze względu na ich różnorodny stopień lotności. Łatwo lotne składniki są, wyczuwalne szczególnie w początkowym stadium i są dodawane w większości przypadków w celu przytłumienia zapachu rozpuszczalnika oraz dla uzyskania pierwszego wrażenia zapachowego, gdyż trudno lotne składniki dają wrażenie zapachowe dopiero po pewnym czasie.

To dlatego przy większości perfum tuż po naniesieniu perfum czujemy ostrą woń alkoholową. Dr.Taffi dokłada wszelkich starań, by zapach ten był jednak harmonijny a przy tym krótki, chociaż konieczny. Nuta alkoholowa odświeża węch i przygotowuje na przyjęcie kolejnych woni.

Istnieje wiele substancji, które oprócz własności zapachowych przejawiają także zdolność utrwalania zapachów. Utrwalacze (fiksatory) są to substancje dodawane do kompozycji w stosunkowo małych ilościach, sprzyjają utrwaleniu substancji zapachowej środkowej fazy na możliwie długi czas, przez co produkt osiąga trwałość.
Ich chemiczne nazwy nie świadczą o zbędnych dodatkach. To substancje występujące w naturze.

Jako utrwalacze stosowane są obecnie:
ð  wszelkie żywice i balsamy np. żywica benzoesowa, balsam toluański, styraks, ester kwasu abietynowego,
ð  substancje pochodzenia zwierzęcego, takie jak: piżmo, cybet, ambra, kastoreum,
ð  „ambroluty", czyli wyciągi kwiatowe i substancje pochodzenia zwierzęcego, pozbawione składników żywicznych i gum,
ð  rezynodory,
ð  niektóre substancje syntetyczne jak: ftalan dwuetylowy, ester benzylowy kwasu salicylowego, ester benzylowy kwasu benzoesowego,
ð  heksanol,
ð  różne aromatyczne substancje krystaliczne jak heliotropina, wanilina, piżmo syntetyczne, estry kwasu cynamonowego, cykloheksanol.



Kompozycje zawierające większą ilość substancji zapachowych w postaci krystalicznej np. piżmo syntetyczne, heliotropinę dłużej pachną. Istota przedłużenia zapachu kryje się w tym, że dodanie krystalicznych substancji zapachowych do kompozycji, mimo że w początkowym i - częściowo - w środkowym okresie, w niewielkim tylkostopniu zwiększa trwałość zapachu, to w okresie końcowym, wskutek trudnej lotności ciał krystalicznych, daje trwały i długo utrzymujący się zapach. Substancje krystaliczne absorbują pewną ilość zapachu ze środkowego okresu, dają harmonijne przejście do okresu końcowego oraz złudne utrwalenie zapachu. Substancje takie nazywane są niekiedy samoutrwalaczami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz